Skontaktuj się z nami tel. +48 22 446 83 80

Wyspa Dokos i Ermioni

Wyspa Dokos

Dokos leży pomiędzy Hydrą i Spetses. Pływając na styku zatok Sarońskiej i Argolidzkiej wiele jachtów wybiera tę wyspę na miejsce postoju. Próżno jednak szukać jakiegokolwiek jej opisu w przewodnikach turystycznych. Niewielu kiedykolwiek słyszało o takiej wyspie, poza żeglarzami oczywiście. Powodem jest zapewne to, że wyspa jest praktycznie niezamieszkała i dotrzeć do niej można wyłącznie własną łodzią, ewentualnie wynajmując taksówkę wodną w pobliskich portach. Południowa strona wyspy jest skalista, jałowa i sprawia wrażenie niedostępnej. Inaczej prezentuje się od północy, gdzie znajdziemy łagodniejsze, zielone zbocza gór, i co najważniejsze dla nas żeglujących, dużą, ładną, bezpieczną zatokę Skindos, z kilkoma mniejszymi po bokach. Krystalicznie czysta woda i dobrze osłonięte kotwicowisko przyciągają wielu amatorów kąpieli. W sezonie letnim, w ciągu dnia, bywa tu dość tłoczono.

Wyspa Dokos mapka

Rys historyczny

W starożytności wyspa zwana była Aperopia. Obecna jej nazwa pochodzi od nazwiska dawnych właścicieli wyspy, którymi była bogata rodzina z Hydry.

Dokos zamieszkana była już w okresie neolitu i widząc dziś opuszczoną wyspę trudno sobie wyobrazić, że kiedyś to miejsce tętniło życiem. Od czasów, gdy rozwinął się handel morski, Dokos stała się bardzo ważnym punktem na mapach nawigacyjnych. Port mógł się rozwijać dzięki strategicznemu położeniu na szlaku morskim miedzy Konstantynopolem a Zachodem. Ze wzgórz wyspy, doskonale widać cała zatokę, co umożliwiało kontrolowanie ruchu wszystkich statków w tym regionie. Dowodem na to, że naturalny port w dużej zatoce Skintos doceniali już pierwsi żeglarze, jest odkrycie tu pozostałości najstarszego statku handlowego na świecie (datowany na około 2500 r. p.n.e.). Odkryto go w 1975 r. na głębokości ok. 20 m. Część znalezisk oglądać można w muzeum na wyspie Spetses. Wraku statku oczywiście już nie było, bo uległ naturalnej biodegradacji, ale ilość ceramiki wszelkiego rodzaju z tego okresu była największą, jaką kiedykolwiek znaleziono. Wyspa, jako port, funkcjonowała tez w czasach bizantyjskich, frankońskich i weneckich.

W czasach już bardziej współczesnych, bo podczas rewolucji greckiej w 1821r., zatoka wyspy Dokos służyła jako port dla statków z Hydry.

Zwiedzamy Dokos

O dawnym znaczeniu Dokos świadczą dziś tylko ruiny dawnych budowli. Jeśli zdecydujecie się na wędrówkę po wyspie, to znajdzie tu mury z czasów hellenistycznych oraz pozostałości po twierdzy i dawnych zabudowaniach. Twierdzę wybudowali Bizantyjczycy, a następnie, po zniszczeniu jej przez piratów, odbudowali ją Wenecjanie. Twierdza stała na wzgórzu w północno-wschodniej części zatoki. Zwiedzanie Dokos najlepiej zacząć przy małej kapliczce, dobrze widocznej z wody, po wschodniej stronie dużej zatoki Skindos. Na wyspie nie ma wytyczonych szlaków, więc wydeptanymi ścieżkami kierujcie się w stronę opuszczonych zabudowań, a za nimi na północ, w stronę wzgórza. Jeśli komuś mało wspinaczki do zamku, to może pokusić się o „zdobycie” najwyższej góry (308 m.) kierując się na południe. Roztacza się stąd interesujący widok na południową stronę wyspy, a w dole można nawet dojrzeć latarnię morską Dokos.

Dokos wyspa Zatoka Sarońska Grecja

Chodząc po wyspie można zauważyć, że określenia: bezludna, niezamieszkała, opuszczona, nie do końca są prawdziwe. Oprócz kóz widać tu też inne ślady życia. Nie wszystkie domy wyglądają na opuszczone, a i kilka łodzi rybackich cumuje w zatokach. Jednak ze względu na wpisanie Dokos i wód przybrzeżnych na listę chronionych ważnych stanowisk archeologicznych, od końca XX w. wprowadzono tu zakaz budowania nowych budynków. Miejscowi mogą jednak przeprowadzać bieżące remonty i naprawy stojących już domów, a także sadzić nowe drzewa oliwne, których (tych wiekowych jak i nowych) na wyspie jest całkiem sporo.

Zatoka Ormos Skindos 37°20,60’N 023°20,58’E

Niewielka Wyspa Dokos wyznacza granicę pomiędzy zatokami: Sarońską a Argolidzką. Jest to popularne miejsce na postój połączony z lunchem i kąpielą. To również chętnie wybierane kotwicowisko na pozostanie na noc. Najlepszym miejscem na kotwiczenie jest duża zatoka Ormos Skindos 37°20,60’N 023°20,58’E, gdzie znajduje się również plaża.

W kilku opisach zatoki znaleźliśmy informacje o tawernie, która „niby” funkcjonuje w zatoce powyżej kapliczki, jednak od 2016 roku nigdy nie widzieliśmy żeby była otwarta. Z tego, co udało nam się ustalić, właściciel prawdopodobnie nie uzyskał potrzebnych pozwoleń na prowadzenie tu działalności.

Dokos zatoczka kapliczka
Dokos Grecja cześć wschodnia wyspy

Ermioni, Hermioni 37°23,2’N 023°15,7’E

Ermioni to urocze miasteczko leżące na wybrzeżu wschodniego Peloponezu naprzeciwko wysp: Dokos i Hydra. Pływając w tym regionie, tak planujemy rejs by w Ermioni być w czwartek, z bardzo przyziemnego powodu – zakupów na cotygodniowym targu. Znajdziecie go bez problemu blisko portu, na placu przy nabrzeżu. W czwartki do miasta przyjeżdżają Grecy z całego regionu, zarówno sprzedawcy jak i kupujący. Jest to idealne miejsce żeby zaopatrzyć się w świeże lokalne warzywa, owoce, oliwki i wino, a na wiosnę sadzonki najrozmaitszych warzyw. Region Ermioni obfituje w sady cytrusowe, przede wszystkim granatów. To tutaj najczęściej uzupełniamy nasze domowe zapasy oliwy. Jest naprawdę bardzo dobra.

Na targu w Ermioni

Ermioni to małe, spokojne, typowo greckie, nadmorskie miasteczko, jak dotąd nietknięte masową turystyką. Być może zmieni się to już niedługo, gdyż planowana jest tu budowa sporej mariny. Ponoć już zatwierdzono jej plany i znaleziono inwestora, a jej otwarcie planowane jest na 2021 r. Na pewno inwestycja ta będzie miała ogromny wpływ na rozwój całego regionu, więc póki co, cieszmy się spokojem i grecką gościnnością tego miejsca.

Ermioni południowa keja

Miasto leży po obu stronach wąskiego półwyspu, dzięki czemu żeglarze oprócz portów, maja do dyspozycji dwie duże zatoki. Takie położenie, w naturalny sposób podzieliło miasto na trzy dzielnice: Bisti– to półwysep z pozostałościami po starożytnym mieście, Limani – na wschód od Bisti z portem promowym i Mandraki– po zachodniej stronie cypla nad zatoką Kapari, gdzie wzdłuż nadbrzeżnej promenady mieści się wiele tawern, barów i klubów.

Ermioni widok z góry

Historia miasta

Starożytne Ermioni zajmowało półwysep i otoczone było z wszystkich stron wysokim murem obronnym, którego pozostałości jeszcze dziś można zobaczyć. Port i stocznie znajdowały się wtedy po zachodniej stronie w zatoce Kapari. Jest to jedno z najstarszych miast na Peloponezie. Już Homer wspominał Ermioni, jako o jednym z wielu uczestników wojny trojańskiej.

Największy rozkwit miasta nastąpił w V w. p.n.e., kiedy to dzięki położeniu przy szlaku morskim łączącym wschód z zachodem, stało się ważnym portem handlowym. Głównymi źródłami dochodu było rolnictwo i rybołówstwo, ale prawdziwą fortunę przynosiły liczne stocznie oraz… produkcja naturalnego, niezmywalnego barwnika, bardzo cenionego i najdroższego ze wszystkich, jakie wówczas znano. Barwnik pozyskiwany był ze ślimaka morskiego, który w tutejszych wodach obficie występował. Rzemieślnicy potrafili wytworzyć pigmenty w różnorakich odcieniach czerwieni, których używano do barwienia ubrań najbogatszych – szlachty, dowódców wojskowych, kapłanów. Najbardziej ceniony był barwnik zwany purpurą tyryjską i stać na niego było jedynie władców. Stąd określenie purpurat, dziś odnoszące się tylko do kardynałów, kiedyś było synonimem władcy, męża stanu czy dostojnika państwowego.

Ermioni

O tym, że Ermioni było bardzo bogatym miastem najlepiej świadczy fakt, że podczas wojen perskich wystawiło do walki aż trzy okręty wojenne i wielu dobrze uzbrojonych żołnierzy.

Rozwój miasta trwał również w okresie cesarstwa rzymskiego. Jego granice rozciągnęły się poza półwysep, o czym do dziś świadczą pozostałości murów obronnych w dzielnicy Mandraki. Wówczas też wybudowano akwedukt dostarczający wodę do miasta.

W czasach, kiedy miasto było pod panowaniem Wenecjan, a potem Turków – piraci wielokrotnie je napadali, plądrowali i niszczyli. Z nastaniem możliwości odzyskania niepodległości, mieszkańcy Ermioni dołączyli do rewolucji. Dzięki temu, że dysponowali licznymi statkami, przyczynili się u boku floty Hydry, Spetses i Psary do zwycięstwa na morzu. Podczas walki o niepodległość Ermioni było też miejscem Trzeciego Zgromadzenia Narodowego, podczas którego wybrano pierwszego prezydenta niepodległej Grecji. Dom, w którym te spotkania miały miejsce jest dziś siedzibą Muzeum Historii i Folkloru.

Ermioni widok na miasto z lotu ptaka

Co warto zobaczyć

Jeśli chodzi o typowe zwiedzanie, to Ermioni nie ma zbyt wiele do zaoferowania. Warto na pewno przespacerować się po półwyspie Bisti, który dziś porośnięty jest ładnym lasem sosnowym. To ulubione miejsce wypoczynku mieszkańców. Spacerując po Bisti możemy zobaczyć pozostałości po antycznym teatrze, licznych świątyniach i dawnych grobowcach. Pozostało tego niewiele, bo jak to często bywało, zarówno kamienie z murów obronnych jak i marmur ze zniszczonych świątyń wykorzystywano przez lata do budowy nowych domów.

Ermioni w porcie rybackim

Chodząc uliczkami miasta, czy ładną nadmorską promenadą w Mandraki, można popatrzeć na codzienne, powolne, greckie życie. Warto zajrzeć do Muzeum Historii i Folkloru (znajdziecie je w pobliżu kościoła Taxiarches). Obok jest też Muzeum Zabawek. Oba te miejsca funkcjonują dzięki miejscowemu stowarzyszeniu „Przyjaciele Ermioni”, a ich zbiory pochodzą głównie od prywatnych darczyńców. Z racji tego, że pieczę nad obiektami sprawują wolontariusze, można zwiedzać je tylko w godzinach popołudniowych, ale wstęp jest bezpłatny.

Odwiedzając Ermioni w czwartek, tak jak wspominaliśmy na wstępie, warto odwiedzić lokalny targ leżący niedaleko portu w Limani.

Na targu w Ermionii

Wyjątkowe wydarzenia obchodzone w Ermioni

Kalendarz Ermioni zapełniony jest, jak na małe miasto, niezliczoną ilością świąt i festiwali. Nowy Rok, Święto Trzech Króli z wyławianiem krzyża z lodowatej wody, Czysty Poniedziałek z puszczaniem latawców, Dzień Ochi, spotkamy w każdym miejscu w Grecji. Naszą uwagę zwróciły jednak trzy ciekawe wydarzenia.

Pierwsze związane (a jakże) z jedzeniem- to Festiwal Granatów, który odbywa się od kilku lat pod koniec października (w tym sezonie 26/27 października 2019). W sobotę mieszkańcy częstowani są owocami, a w niedzielę od rana zaczyna się „granatowe” szaleństwo. Potrawy, ciasta, desery, no i przede wszystkim sok z granatów, królują na licznych rozstawionych w porcie Limani stołach. Przez cały dzień odwiedzającym festyn towarzyszą muzyka, tańce i liczne występy zespołów.

Ośmiornice w Ermioni

Kolejna data warta zapamiętania to 30 czerwca, kiedy to klasztor Agios Anargyroi czci swojego patrona, przyciągając corocznie wielu wiernych. Klasztor ten leży w odległości 3,5 km na zachód od portu w Ermioni. Nas zainteresował zwyczaj święcenia koni, który odbywa się w następny dzień. Tego dnia rano wokół klasztoru i na jego dziedzińcu gromadzą się rolnicy z całego regionu z odświętnie przystrojonymi końmi, czekając na błogosławieństwo popa. Ciekawe widowisko.

I kolejne. Wielkanoc w całej Grecji obchodzona jest bardzo uroczyście, a do wielowiekowej tradycji należy też palenie Judasza. W Ermioni odbywa się to w niezwykle spektakularny sposób. Spalenie kukły odbywa się na wodzie w porcie Limani w Niedzielę Wielkanocną późnym wieczorem. Wokół kukły Judasza zbierają się rybacy na swoich łodziach strzelając w niej petardami, później następuje pokaz sztucznych ogni. Widowisko corocznie przyciąga wielu obserwatorów także spoza Ermioni.

W porcie jachtowym w Ermioni

Polecane tawerny

Tawern w Ermioni nie brakuje zarówno w jednej jak i drugiej zatoce. Pytając miejscowych o dobre miejsce na kolacje najczęściej pada nazwa „Ganossis”. Tawerna szczyci się swoją stuletnią tradycją i mieści się przy samym wyjściu z pirsu w Limani. Wg nas to już bardziej restauracja, więc i ceny ciut powyżej „tawernianych”. Jedliśmy tu kilka razy i nigdy się nie zawiedliśmy. Zwłaszcza królik warty jest polecenia, choć nie zawsze jest dostępny.

Ermioni tawerna Ganosis

Oliwki i wino w Ermioni

Z innych, tańszych lokali kilka razy „testowaliśmy”  tawernę „To paradosiako grill” gdzie można zjeść doskonałe suvlaki, gyrosy itp.

W dzielnicy Mandraki możemy polecić tawernę „Michalis”, do której schodzimy prosto z łódki (jeśli oczywiście jest wolne miejsce do zacumowania).

Jeśli będziecie w Ermioni w czwartek podczas targu, to pomiędzy straganami znajdziecie, a właściwie wyczujecie smakowite suvlaki sprzedawane z przyczepy. Zawsze pyszne.

Souvlaki na targu w Ermioni

Gdzie cumować

W Ermioni zacumować można w dwóch miejscach: w głównym porcie Limani w zatoce Kastri (pierwsza mapka) oraz w drugiej zatoce Kapari (druga mapka) przy nabrzeżu dzielnicy Mandraki.

Ermioni port północny
Ermioni keja południowa

W głównym porcie Limani miejsce do cumowania znajduje się przy południowym, betonowym pirsie. Najlepiej zacumować po jego wewnętrznej stronie, gdzie niedawno założono kilka muringów. Niestety często brakuje tam miejsca. Stając na zewnątrz falochronu, trzeba pamiętać, że jego północna część zarezerwowana jest dla promów. W tym miejscu trzeba też liczyć się z falami, które wywołują promy. Uważajcie, na południową część kei bo jest tam płytko. Na kei jest woda i prąd. W porcie markety, liczne tawerny i kawiarnie.

Port w Ermioni z góry

W drugiej zatoce Kapari można cumować przy kei południowej, gdzie w cumowaniu często pomaga obsługa tawareny. Uważać należy na nową cześć kei gdzie jest dość płytko.

Ermioni południowa keja

Przydane numery telefonów

Pierwsza pomoc, tel. +30 27540 31224.
Policja, tel. +30 27540 31207.
Policja portowa, tel. +30 27540 31243.

Aby dowiedzieć się więcej o innych wyjątkowych miejscach blisko Aten czytaj: Żeglujemy po Zatoce Sarońskiej.


Elżbieta i Piotr KasperaszekAutorzy: Elżbieta i Piotr Kasperaszek

Od 25 lat przemierzają Grecję jachtem i nie tylko. Autorzy 7 przewodników żeglarskich o Grecji, w tym jeden „242 miejsca w Grecji, które można zobaczyć, żeglując” adresowany nie tylko dla żeglarzy oraz książki kucharskiej o kuchni greckiej. Przez wiele lat publikowali artykuły w Żaglach i Jachtingu. Pierwszy przewodnik – „Grecja, najlepsze trasy dla żeglarzy” uzyskał dwie prestiżowe nagrody: Nagrodę im. Leonida Teligi za rok 2015 oraz Nagrodę Magellana, za najlepszy przewodnik za rok 2015. Przewodnik „242 miejsca w Grecji, które można odwiedzić, żeglując” został w tym roku wyróżniony przez Magazyn Literacki KSIĄŻKI, w kategorii – najlepsze publikacje turystyczne 2022 roku.


 

 

Posty w kategorii

paxi i antypaxi okładka

Paxi i Antypaxi

Paxi i Antypaxi to dwie niewielkie wyspy, bardzo popularne wśród żeglarzy ze względu na... więcej »

zobacz więcej
artykul o Astros Tiros Sambateki i Leonidio

Astros, Tiros, Sambateki, Leonidion – Peloponez

Kolejne 4 porty w drodze z Zatoki Argolidzkiej na południe Peloponezu to: Astros, Tiros,... więcej »

zobacz więcej

Skyros

Skyros to największa i najbardziej na południe wysunięta wyspa Sporad Północnych. Posiada bardzo urozmaiconą... więcej »

zobacz więcej

Punt

Stryjeńskich 15A lok 5 (1 piętro)

02-791 Warszawa

tel. +48 22 446 83 80

fax +48 22 894 00 42

 

info(@)punt.pl

MENU
Mamy dla Ciebie prezent!

Zapisz się do naszego NEWSLETTERA
i odbierz darmowy przewodnik po trasie rejsu z Trogiru