Skontaktuj się z nami tel. +48 22 446 83 80

Rejs w Chorwacji z Trogiru

 Trogir przywitał nas piękną pogodą i nic, poza prognozą na www.windguru.cz nie zapowiadało nadchodzących emocji…

Marina w Trogirze znajduje się w samym środku miasta, na wyspie, bezpośrednio w centrum. Tam czekały już na nas nasze 2 łodzie typu Bawaria 44 (dł. 13,95 m, powierzchnia żagli 95 m²) przygotowane bez zarzutu przez czarterodawcę, firmę ECOS. Ponieważ część naszej grupy obowiązki zawodowe trzymały w kraju do południa w sobotę, wypłynięcie zaplanowaliśmy więc na niedzielę rano. Mieliśmy dzięki temu czas na zwiedzanie wspaniałego starego Trogiru i wspólną kolację. I wciąż nic nie zapowiadało nadchodzących emocji.

Czarter jachtu z TrogiruA rano szaro-piaskowe niebo i narastający świst wiatru uświadomiły nam, że nie będzie łatwo. To jugo, typowe zjawisko środkowego Adriatyku. Wieje 3 – 4 dni z południowego wschodu, niosąc gorące powietrze znad Afryki z mocą 6 – 7º B. A czasami mocniej…Tak czy inaczej – trzeba było płynąć. Po to tu przecież przyjechaliśmy. Do tego umówiliśmy się w polskiej bazie na wyspie Hvar na nurkowanie. Baza w miejscowości Stari Grad jest jednym z najpopularniejszych ośrodków divingu w Chorwacji, prowadzonym przez znaną w Polsce firmę NAUTICA. Popłynęliśmy więc. I pomimo narastającego wiatru późnym popołudniem dopłynęliśmy do Stari Gradu. W porcie oczywiście brakowało miejsc, pozostał nam więc postój na bojach. Szczególna radość, zwłaszcza że na jednej z łodzi nie działał silnik od pontonu… A na wiosełkach pod wiatr trochę trudno…

Poniedziałkowe przedpołudnie połowa z naszej grupy spędziła pod wodą, nurkując z instruktorami z firmy NAUTICA. Zapał był tak wielki, że na pierwszy krok (?) pod wodą zdecydowały się osoby zupełnie początkujące. I to w pełnym ekwipunku: maska, butle, reduktor. Czyżby narodziła się sekcja podwodna naszego Klubu Żeglarskiego?

Gdy ci od płetw oderwali się wreszcie od dna, po południu zdecydowaliśmy się na szybki skok do Palmiżany, naprzeciwko miasta Hvar. Marina ACI, położona w łańcuchu wysepek Sv. Klement jest jedną z najpiękniejszych w Chorwacji. I niestety najdroższych… Takie szybkie przepłynięcie zapewniło nam wiejące coraz silniej jugo. A następne 2 dni pokazały, co potrafi ten wiatr. Skok na Vis, a z Visu do Milnej to już pływanie w początkach sztormu. W porywach wiała dobra 7º B, czyli ze 35 w, a i fala była odpowiednia. O deszczu nie wspominając…Czyli zarefowany grot, zarefowany fok, pasy bezpieczeństwa, pełny sztormiak. Nie takich warunków oczekiwaliśmy w połowie września w Chorwacji… Te 3 – 4 dni to była atrakcja, ale dla pasjonatów żeglarstwa w trudnych warunkach.

W czwartek wiatr zmienił kierunek o 180º i z 6º B SE przeskoczył na północno – zachodni. I nagle zrobiła się piękna pogoda. Słońce, wiatr, bezchmurne niebo – pełen relaks. Ostatnie 2 dni rejsu wynagrodziły nam te sztormy z początku tygodnia. Żeglowało się wspaniale. Po południu stanęliśmy w zatoce Mali Luka na wyspie Dwernik. Był czas na kolejne nurkowanie – tak kryształowo czystą, szmaragdową wodę można znaleźć tylko tu. Był czas na leniwe ucztowanie na pokładzie i podziwianie talentu kulinarnego Michała. Gdy na deck podano rosół na świeżej wołowinie, mozarellę z pomidorami i bazylią oraz zapiekanego kurczaka marynowanego w ziołach, zrobiło się po prostu sielsko. Podsumował to Sebastian, otwierając butelkę schłodzonego chardonnay i wspominając szarlotkę z lodami: Eh, lubię to proste, żeglarskie życie…


Planujesz rejs w Chorwacji? Sprawdź co możemy Ci zaoferować!


Wszystko się jednak kończy. Na przepłynięcie ostatnich 8 mil z zatoki do Trogiru potrzebowaliśmy już tylko 2 godzin i w piątek po południu dotarliśmy do naszej mariny. Zdanie łodzi przebiegło bezproblemowo. Jeszcze tylko ostatnie gorące techniczne dyskusje na temat ustawienia żagli, drożyzny w Chorwacji i zmienności pogody – i pora była ruszyć do domu. Ten rejs się zakończył. A w przyszłym roku może Grecja? Zapraszamy!

Krótkie podsumowanie rejsu:

Sprzęt:2 łodzie typu Bawaria 44, dł. 13,95 m, pow. żagli 95 m²
Trasa:Trogir – Stari Grad (Hvar) – Palmiżana (Sv. Klement) – Komiża (Vis) – Milna (Brac) -Maslinica (Solta) – Trogir
Łącznie:145 Mm, praktycznie całość na żaglach, silnik używany był tylko do manewrów portowych
Pogoda:niedziela – środa: jugo, silny i bardzo silny (6º – 7º B, 32 w, w porywach do 35 w) wiatr z południowego wschodu, stan morza 3 do 4, przelotne opady deszczu. Czwartek – piątek: wiatr północno – zachodni, 2 do 3º B, stan morza 2 do 3,
widzialność dobra.

Autor: Tomasz Haiduk

 

 

Posty w kategorii

Wyspy Kanaryjskie rejs na Jam Session

Jam Session – Wyspy Kanaryjskie

27 grudnia 1:30 Pobudka. Udało się przespać ze 3-4 godziny. Wróciliśmy nie za późno... więcej »

zobacz więcej
skipper Maciej Krzesiński

Okiem skippera – szkolenie na dużym jachcie

No to zaczynamy – najpierw zbiórka załogi. Okazuje się że wyłapujemy się częściowo na... więcej »

zobacz więcej
Bavaria 45 zimowy rejs

Bavaria 45 zimą – pierwszy rejs

Zimowy przelot z Lublany (Słowenia) do Trogiru (Chorwacja). Był początek grudnia. Kiedy dojeżdżaliśmy późnym... więcej »

zobacz więcej

Punt

Stryjeńskich 15A lok 5 (1 piętro)

02-791 Warszawa

tel. +48 22 446 83 80

fax +48 22 894 00 42

 

info(@)punt.pl

MENU
Mamy dla Ciebie prezent!

Zapisz się do naszego NEWSLETTERA
i odbierz darmowy przewodnik po trasie rejsu z Trogiru